Dookoła Warszawy
Niedziela, 26 kwietnia 2009
Kategoria Powyżej 100km
km: | 119.00 | km teren: | 5.00 |
czas: | 06:45 | km/h: | 17.63 |
Dziś wybrałem się z Piatem z długą trasę dookoła Warszawy, wstaliśmy dość późno dlatego wyjechaliśmy dopiero o 14, już po paru kilometrach Piratowi odkręcał się pedał kilka razy dokręcił swoimi narzędziami, dopiero w rowerowym na ul. Dźwigowej dokręcił, zadowoleni ruszyliśmy dalej lecz po paru km drugi pedał się odkręcać zaczął, lecz po drodze nie było rowerowych i dopiero na ul. Puławskiej w REAL'u kupił narzędzia za 16zł.
W planie mieliśmy jechać ul. Puławską, by następnie skręcić w Las Kabacki lecz, zapędziliśmy się i dojechaliśmy do Piaseczna, gdzie obok we wsi Wolaleszno o 18 byliśmy na Mszy Św. po 19 wyruszyliśmy dalej.
Za mostem siekierkowskim odwiedziliśmy Mc Donalds (2 Big Mac + szejk = 11zł), dalej była kolacja pod Delikatesami za 5zł.
Pełni sił ruszyliśmy w trasę nieco błądząc w Białołęce koło więzienia, po drodze 2 razy uciekaliśmy przed w sumie 4 psami.
Do Akademika wróciliśmy około 1:45
Rekord dystansu w ciągu 24 godzin pobity, ciepło, bez deszczu lecz wiele km pod wiatr.
TRASA:
Wyświetl większą mapę</a<</small<">Opis linka

W planie mieliśmy jechać ul. Puławską, by następnie skręcić w Las Kabacki lecz, zapędziliśmy się i dojechaliśmy do Piaseczna, gdzie obok we wsi Wolaleszno o 18 byliśmy na Mszy Św. po 19 wyruszyliśmy dalej.
Za mostem siekierkowskim odwiedziliśmy Mc Donalds (2 Big Mac + szejk = 11zł), dalej była kolacja pod Delikatesami za 5zł.
Pełni sił ruszyliśmy w trasę nieco błądząc w Białołęce koło więzienia, po drodze 2 razy uciekaliśmy przed w sumie 4 psami.
Do Akademika wróciliśmy około 1:45
Rekord dystansu w ciągu 24 godzin pobity, ciepło, bez deszczu lecz wiele km pod wiatr.
TRASA:
Wyświetl większą mapę</a<</small<">Opis linka

Komentarze
120 km ? o jaa o jaa. niezle :)
ale warto bylo nie ? ee rekord zyciowy nie no teraz w wawie to masz gdzie jezdzic nie to co tu. jakie widoki ladne wawa noca swiatla i wgl ;pp
ja sie dziwie jak ten skladak pirata wytrzymal ta trase no tak pare razy tam mu sie po drodze cos zepsuło oczywiscie. nie no ale podziw podziw taka dluga trase przejechac poprostu niezle z was himeny i tyle. ;dd Anonimowy tchórz ze wsi maruszyna . - 21:49 poniedziałek, 27 kwietnia 2009 | linkuj
Komentuj
ale warto bylo nie ? ee rekord zyciowy nie no teraz w wawie to masz gdzie jezdzic nie to co tu. jakie widoki ladne wawa noca swiatla i wgl ;pp
ja sie dziwie jak ten skladak pirata wytrzymal ta trase no tak pare razy tam mu sie po drodze cos zepsuło oczywiscie. nie no ale podziw podziw taka dluga trase przejechac poprostu niezle z was himeny i tyle. ;dd Anonimowy tchórz ze wsi maruszyna . - 21:49 poniedziałek, 27 kwietnia 2009 | linkuj