thewheel

KrzYchuublog rowerowy

KrzYchuu z miasta Nowy Targ/Wa-wa
km:38101.53
km teren:2125.10
czas:83d 05h 00m
pr. średnia:18.97 km/h

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy KrzYchuu.bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Moje rowery

Znajomi

Szukaj

Archiwum

Linki

Od 20.04.2010r
blog odwiedziło
maniaków pedałowania
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2011

Dystans całkowity:1003.77 km (w terenie 104.54 km; 10.41%)
Czas w ruchu:50:39
Średnia prędkość:19.82 km/h
Maksymalna prędkość:47.13 km/h
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:34.61 km i 1h 44m
Więcej statystyk

Z pracy, Piaseczno

Środa, 31 sierpnia 2011
km:44.88km teren:0.00
czas:01:58km/h:22.82

Do pracy

Wtorek, 30 sierpnia 2011
km:26.80km teren:0.00
czas:01:15km/h:21.44
O 6.30 już zimno tylko 14 stopni.

Nowlipki

Poniedziałek, 29 sierpnia 2011
km:30.42km teren:0.00
czas:01:39km/h:18.44
Po wagę kuchenną jednak będę ją używał nie tylko w kuchni.

Z pracy, Kościół

Niedziela, 28 sierpnia 2011
km:40.28km teren:0.00
czas:01:46km/h:22.80

Do pracy

Sobota, 27 sierpnia 2011
km:26.90km teren:0.00
czas:01:15km/h:21.52
Całkiem ciepły dzień.

Auchan, Real

Piątek, 26 sierpnia 2011
km:15.93km teren:0.00
czas:00:50km/h:19.12
I odbiór Martyny z jej nowej pracy.

Z pracy, Centrum, Real

Czwartek, 25 sierpnia 2011
km:53.24km teren:1.50
czas:02:34km/h:20.74
Oraz basen w drodze powrotnej z pracy.

Do pracy

Środa, 24 sierpnia 2011
km:26.94km teren:0.00
czas:01:14km/h:21.84

Las Kabacki

Wtorek, 23 sierpnia 2011
km:17.39km teren:7.00
czas:00:59km/h:17.68
I wielkie bagna w nim

Z pracy i nie tylko

Poniedziałek, 22 sierpnia 2011
km:59.70km teren:0.00
czas:02:35km/h:23.11
Jadąc z pracy zahaczyliśmy o basen w Raszynie, później po kasę na Rejtana, a na koniec do Piaseczna po czepki na basen. W końcu ciepło.